09.04.2024

Gdy bieda zagląda w oczy, a w domu nie ma ciepłego obiadu, rzeczywistość staje się nie do zniesienia… Rodzinie co trzeciego dziecka, które jest po opieką Domu Aniołów Stróżów brakuje pieniędzy na codzienne życie. Tak źle nie było od dawna.

W najnowszym numerze Anielskiego Biuletynu piszemy o dotkliwej sytuacji naszych podopiecznych. Ten problem niestety znamy aż za dobrze z początków działalności Domu Aniołów Stróżów, gdy przemiany gospodarcze, zamykane huty i kopalnie odcisnęły piętno na życiu całych rodzin, odbierając im źródło utrzymania, a w zamian przynosząc biedę, bezsilność czy uzależnienia. Obecnie rosnące rachunki i ceny podstawowych produktów sprawiły, że wiele rodzin cofnęło się do tamtych czasów. Jednocześnie, mocno podniosły się koszty utrzymania naszych placówek opiekuńczych.

Na podstawie wywiadów środowiskowych wiemy, że wiele dzieci przychodzi do nas głodnych, a z powodów oszczędności w domu, kąpią się raz na tydzień… Dźwigają na małych barkach o wiele więcej, niż mógłby unieść niejeden dorosły. W Biuletynie przedstawiamy też 3 krótkie historie naszych podopiecznych: Ali, Kuby i Gosi. Nasi pracownicy opowiadają o dyżurach ulicznych i jak zmienił się dziś profil „dzieci ulicy”.

Serdecznie zapraszamy do lektury.

Anielski Biuletyn nr 8 (2024)

Tutaj możesz dowiedzieć się więcej o projekcie Anielskiego Biuletynu.