„Po sześciu latach razem nadszedł czas złomowania auta, staruszek miał już 25 lat. Można by tak – po prostu – na złom, ale warto czasem inaczej. Przed emeryturą auto stało się płótnem dla kreatywnej twórczości dzieciaków ze świetlicy Dom Aniołów Stróżów. Warto czasem podejść do czegoś z innej strony, może uda się stworzyć coś ciekawego lub wykorzystać coś w niecodzienny sposób – napisał nasz wolontariusz Krzysiek Włodek, który zaprosił Aniołowe Młodszaki na nietypowe zajęcia. A ich efekt możecie zobaczyć na zdjęciach!
Krzysiek, dziękujemy!
Krzysztof Włodek z Domem Aniołów Stróżów związany jest od 2015 roku. W Aniołach dał się poznać jako osoba zaangażowana i pełna pasji. Przez większość dzieciaków postrzegany jako trzeci wychowawca świetlicy młodszakowej, gdzie można spotkać go co najmniej kilka razy w tygodniu. Dzieci go uwielbiają, szczególnie podczas wspólnego gotowania, które także jest jego pasją. Chociaż – to w formie anegdoty – po wspólnym pichceniu nie raz brakuje czystych naczyń w świetlicowej kuchni. Człowiek, który wie co ma robić i sam wychodzi z inicjatywą pomocy, potrafiący uśmiechem i humorem rozwiązać niejedną trudną sytuację. Nie raz świetnie spełnił się także w roli opiekuna podczas obozów dla naszych podopiecznych. Współorganizuje z Aniołami akcje i imprezy. Wspiera nas także poprzez dokumentowanie – fotograficzne oraz wideo – ważnych dla Aniołów wydarzeń.